Bez kategorii | 7 lutego 2017
Za nami charytatywna impreza North Sails Squash Day (4.02.2017), podczas której żeglarze spotkali się przy innej niż zazwyczaj dyscyplinie sportowej, bo nie na jachtach, a na korcie, a to wszystko w szczytnym celu, aby zebrać fundusze, które pomogą w leczeniu Wojtka Zabłockiego, żeglarza i trenera żeglarstwa, który walczy z nowotworem.
fot. Waldemar Kobus
W sobotnie popołudnie do klubu Hedonia Squash w Gdańsku przyjechali żeglarze nie tylko z Trójmiasta i okolic, ale też z dalszych zakątków, m.in. z Olsztyna, Bydgoszczy, Warszawy i Podlasia. Na początku o żeglarskiej drodze do Rio opowiedział nasz olimpijczyk, Łukasz Przybytek, który wziął też udział w turnieju zajmując ostatecznie 11 miejsce. Po nim można było posłuchać Roman Paszke, który mówił o startach w regatach morskich. Podczas North Sails Squash Day rozegrany został m.in. żeglarski turniej squasha. Sportowcy zamiast lin i sterów chwycili za rakiety i stanęli na korcie. Było sporo biegania, odbijania, trochę zmęczenia i moc radosnych momentów, a to wszystko by pomóc koledze z żeglarskiej rodziny, Wojtkowi Zabłockiemu.
Walka była zacięta, żeglarze pięli się po ‘drabince’ zawodów. Jednym z nich był Gdańszczanin, Marcin Wilski, który zajął drugie miejsce:
- O turnieju dowiedziałem się od moich znajomych z Hedonia Squash. Jako że lubię pograć na korcie i jestem też sternikiem motorowodnym, postanowiłem wziąć udział w imprezie. Świetny pomysł, a przy tym jeszcze bardzo dobry cel, bo mogłem dołożyć też swój mały wkład i pomóc innemu żeglarzowi – powiedział Marcin Wilski. – Muszę przyznać, że nie było łatwo wywalczyć tę drugą lokatę. Walka była jak zacięta, a poziom wysoki i wyrównany, więc statuetka cieszy tym bardziej – podsumował start Marcin. Faktycznie, nie było łatwo, dobry poziom turnieju komentowali również inni zawodnicy, m.in. Marcin Rymer z CB Racing Team. Ale przecież o to chodzi w każdym sporcie, o pozytywną rywalizację i dobrą zabawę.
W trakcie wieczoru udało się także połączyć na wizji z Wojtkiem Zabłockim, dla którego graliśmy i licytowaliśmy, a który ze względu na stan zdrowia niestety nie mógł być z nami w Gdańsku. Oprócz turnieju były również lekcje squasha i aukcja fotografii, oczywiście żeglarskich kadrów, które były częścią wystawy pokonkursowej Pantaenius Jacht Foto – licytacje możliwe były jeszcze przed turniejem, dzięki platformie Charytatywni Allegro.
Wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób uczestniczyli w charytatywnym North Sails Sqush Day, dziękujemy, jesteście wielcy!
Gratulujemy też zwycięzcom – walka była zacięta. Poniżej prezentujemy wyniki i drabinkę rozgrywek.
North Sails Squash Day wsparli: North Sails, DAD Sportswear, Hedonia Squas, Pantaenius Jacht Foto – dziękujemy!
I jak to po kolei było, czyli drabinka rozgrywek:
Tagi:
1678 wyświetleń | Zgłoś nadużycie